już dawno chodziły mi po głowie, tylko jakoś filcowanie szło mi jak krew z nosa...bo zawsze było coś ważniejszego do zdłubania.. ale w końcu są :-)
naszyjnik:
i 3 wersje kolczyków:
:-D
miłego piątku! rany rany! aż się wierzyć nie chce, że jutro w końcu się wyśpię ;-)
Mam podobne kolczyki niebiesko-czerwone ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i do mnie zapraszam ;)