fajniutka kiecka:)
Sukienka jest świetna i kolor twarzowy! Bardzo dobrze w niej wyglądasz! (Przy okazji - uwielbiam workowate ciuszki). Zdjęcia super!!!Pozdrawiam :)
kolczyk w języku... ech miałam, ale przy porodzie kazali wyjąć i lipa :(A sukienka super. W ogóle podziwiam Cię, że "tak" potrafisz. Ja nie mam cierpliwości do szycia, a i talentu pewnie też brak ;)
hahaha badałaś cierpliwość kota czy on taki z natury uległy :)strasznie podobają mi się sukienki z kieszeniami
raczej uległy ;-)
dziękuję wszystkim za komentarze :-D
fajniutka kiecka:)
OdpowiedzUsuńSukienka jest świetna i kolor twarzowy! Bardzo dobrze w niej wyglądasz! (Przy okazji - uwielbiam workowate ciuszki). Zdjęcia super!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
kolczyk w języku... ech miałam, ale przy porodzie kazali wyjąć i lipa :(
OdpowiedzUsuńA sukienka super. W ogóle podziwiam Cię, że "tak" potrafisz. Ja nie mam cierpliwości do szycia, a i talentu pewnie też brak ;)
hahaha badałaś cierpliwość kota czy on taki z natury uległy :)strasznie podobają mi się sukienki z kieszeniami
OdpowiedzUsuńraczej uległy ;-)
Usuńdziękuję wszystkim za komentarze :-D
OdpowiedzUsuń