Mężowi pogrzebać w szafie..
..można. W jakim celu? Nowej bluzki dla siebie ;-)
Chociaż ta polówka z szafy mojego męża nie pochodzi, bo mąż mój różu nie nosi. Polówkę dostałam od mojej siostry, żeby przetestować pewien pomysł na przeróbkę znaleziony na Cotton & Curls
Chociaż ta polówka z szafy mojego męża nie pochodzi, bo mąż mój różu nie nosi. Polówkę dostałam od mojej siostry, żeby przetestować pewien pomysł na przeróbkę znaleziony na Cotton & Curls
Jak to się robi? Najpierw wygrzebuje się z szafy męża, partnera, narzeczonego, chłopaka, ojca, brata, kuzyna (niepotrzebne skreślić), najlepiej tak żeby nikt nie widział... lub można zapytać o zgodę.. ale tu efekt może być rożny ;-) może się to skończyć tym, że trzeba będzie odbyć wycieczkę do najbliższego sh.
Następnie odcinamy kołnierzyk
Wycinamy dekolt z przodu i tyłu, taki jaki nam najbardziej odpowiada, najlepiej użyć na wzór jakaś swoją koszulkę.
Następnie trzeba zwęzić rękawy i boki, tu też najlepiej użyć swojej koszulki na wzór, pamiętając o tym, że zależnie od rodzaju materiału polówka może być mniej elastyczna. Ja wolałam luźniejszy krój.
Zaznaczamy szpilkami i przeszywamy wzdłuż linii zaznaczenia. Nadmiar materiału odcinamy.
Wykańczamy dekolt: albo podwijamy materiał, albo obszywamy lamówką, ja wybrałam lamówkę, ale całą zawinęłam pod spód.
Następnie przycinamy dół koszulki do odpowiadającej nam długości i kształtu. Ja zaokrągliłam nieco brzegi
Brzegi podwijamy i obszywamy, lub wykańczamy lamówką tak jak dekolt.
Guziki teraz będą znajdować sie na plecach, ale koszulka nie będzie rozpinana, więc można zapięcie zaszyć doszyć dodatkowe guziki (np. zmienić na inne w pasującym lub kontrastującym kolorze).
I gotowe!
Teraz cieszymy się nowym odzieniem dopóki mąż, partner, narzeczony, chłopak, ojciec, brat, kuzyn (niepotrzebne skreślić) się nie dowie ;-P
Prawda, że proste?
Fajowo wyszło :-) Już się nie mogę doczekać moich!
OdpowiedzUsuń