"Lubię fuu fuu"
tak moja córka zareagowała na widok plecaczka, który jej uszyłam. To prawda, Nadia lubi fuu fuu - tak mówiła na sowy, gdy jeszcze nie potrafiła wypowiedzieć słowa "sowa", teraz już umie, ale czasami stsouje taki skrót. A wracając do plecaczka, jest to moim zdaniem rzecz bardzo potrzebna gdy się ma 2 lata, bo przecież tyle skarbów trzeba wziąść ze sobą gdy się wychodzi z domu... :-)
(plecy i dno plecaczka są usztywnione)
Gdy zobaczyłam ten tutorial wiedziałam, że muszę uszyć właśnie taki plecak
no i jest:
(plecy i dno plecaczka są usztywnione)
Gdy zobaczyłam ten tutorial wiedziałam, że muszę uszyć właśnie taki plecak
no i jest:
jest kieszeń na bidonik:
i na ukochaną Paczi
są i szelki chociaż wiadomo, że od noszenia Nadia ma "tragarzy" ;-)
i wnętrze:
no i testowanie:
można się pakować:
Przecudny :) No i nikt inny takiego nie będzie miał :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny jest, na pewno dzieci zazdrościły :)
OdpowiedzUsuń