Groźne miny...
postanowiłam zrobić album dla Ani, mojego bratniego oposa, chociaż wcale na niego nie zasłużyła, bo jest wredną wiedźmą, która przyleciała na 3 sekundy do PL i już dzisiaj rano uciekła zabierając album ze sobą... ech
oczywiście musiał być różowy, bo jak to moja siostra-Agata stwierdziła "z Anią jest zawsze różowo" :-D
zielone akcenty były wskazane co by nikogo nie zemdliło przy oglądaniu
;-p
oczywiście musiał być różowy, bo jak to moja siostra-Agata stwierdziła "z Anią jest zawsze różowo" :-D
zielone akcenty były wskazane co by nikogo nie zemdliło przy oglądaniu
;-p
Zasluzylam nie klam jedzoooooo..... Ale jest piekniasty juz stoi na polce obok Misia od Ciebie:D ale w nowym domku znajde im bardziej dogodne warunki....
OdpowiedzUsuń:-D no ja wiem! w złotej gablocie! ;-P
OdpowiedzUsuń