Śliniak

 Zacznę od tego, że nie wiem czemu dopiero teraz trafiłam na fantastycznego bloga Craftiness is not Optional ale jestem totalnie zakochana w talencie autorki! to jakie ciuszki szyje dla swoich dwóch córeczek to poprostu łeb spada i się toczy! i jeszcze te tutki, które publikuje! no och ach!
skorzystałam z jednego z nich by uszyć ten oto śliniak dla Nadulki



mój wyszedł nieco bardziej sztywny, bo z obu stron jest z nieprzemakalnego materiału, następnym razem skorzystam z innego materiału, ten egzemplarz będzie na posiłek większego kalibru ;-)





ana koniec jeszcze dodam, że dzięki blogowi Craftiness is not Optional  mam już pomysł jaką sukieneczkę uszyję Nadii na roczek (i nawet już mam materiał!) :-D

Komentarze

  1. Nadula urocza, jak zawsze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadula urocza, jak zawsze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nadula urocza, jak zawsze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nadula urocza, jak zawsze ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nadusia jest śliczna, chyba podobna do mamusi, śliniak bardzo pomysłowy, ech mieć tak talent jak Ty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nie talent,to praca odtwórcza ;-) tak Nadfia jest podobna do mnie, chociaż mną się tak nikt nie zachwyca :-P

      Usuń
  6. matko jaki ten śliniak jest czadowy. normalnie się zadużyłam, te grochy kieszoneczka, no poprostu OSZALAŁAM na jego punkcie. co mam zrobić żeby taki mieć dal moich babiszonków?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no uszyć najlepiej! ;-)
      a jak nie ma kto uszyć to może coś ugadamy ;-)

      Usuń
  7. ale czad! świetny pomysł taki śliniak - przynajmniej dziecko nie złapie i nie zerwie z siebie :) super to zrobiłas!! gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ajajaj, piękny!
    A Córa jaka już duuuża!:D:D:D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty